Ciasto marchewkowe – nazwa może niejednego mężczyznę odrzucić, ale! Ci co się stawiają nie wiedzą co tracą. Ciasto jest tak naprawdę małomarchewkowe (tylko jedna szklanka startej marchewki), szybkie i pyszne. Właściwie to najlepiej nie mówić, że jest marchewkowe, a wtedy wszyscy będą jeść, aż im się uszy będą trzęsły :D Jeśli jednak jakikolwiek mężczyzna odważy się ;D i powie „tak” dla tegoż ciasta, warto tegoż mężczyznę zainstalować w kuchni z tarką i 3 sztukami marchewki. On trze marchewkę, a my gmeramy ciasto (lub na odwrót jak kto woli) :D Taki fun dla dwojga. POLECAM!
SKŁADNIKI:
1/2 szklanki oleju
1 szklanka cukru
2 jajka
1 szklanka mleka
1.5 szklanki mąki
1 szklanka tartej marchwi (3 szt. marchewki na najmniejszych oczkach)
3/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka cynamonu
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
odrobina olejku cytrynowego (dodałam 3 kropelki rumowego, bo akurat taki miałam na stanie i wyszło git)
PRZEPIS:
1. wszystkie składniki miksujemy w misce
2. ciasto wlewamy do małej rynienki/korytka wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach przez 50-60 minut
3. jemy!
4. do leżącego na talerzyku ciasta możemy dodać łyżkę serka waniliowego jeśli ktoś lubi takie wymysły :) (do takich spraw polecam Danio)
O zdjęciu zapominam :|
Piosenka na dziś (Björk – ‘It’s oh so quiet’) http://www.youtube.com/watch?v=zMbEge4BQQU&feature=fvst